poniedziałek, 4 sierpnia 2014

xxxx

Oj, jak dawno tutaj nie byłam.
Czas tak szybko ucieka. 
Cały ten czas jestem na wakacjach,
walczę z trawą i chwastami na grządkach.
Robótki troszkę zaniedbałam. Wróciłam
do odłożonych haftów krzyżykowych, gobelinowych
i staram się skończyć kiedyś zaczęte...
Ten obrazek na razie pierwszy z serii, drugi zaczęty

Skończyłam też cztery pory roku.





Ten do serii retro

wcześniej były takie


A teraz trochę tego co przez lata wyszywałam
niektóre leżą w szufladzie i czekają na ramki


























No to się pochwaliłam :)