Zmobilizowana namowami córek i koleżanki Basi spróbuje zacząć pisać i pokazywać czym zajmuje się w wolnym czasie. Lubię szyć, robótki szydełkiem i na drutach, frywolitki, decoupage, haft krzyżykowy... i inne nowe wyzwania. Lato i piękną złotą jesień spędziłam na wsi. Wróciłam i postaram się zaprezentować co tam robiłam oprócz walki z kretami, nornicami i karczownikami. Na początek słonie i słoninki.
uszyłam też żyrafki
i kilka kotków
a także kocią rodzinkę
i...... jeszcze dwa kociaki
na dzisiaj tyle .. :)
No nareszcie i jak to mówią "Pierwsze koty za płoty" to tak a pro po tych twoich kotów :)
OdpowiedzUsuń